Czytam opowiadania Neila Gaimana „Dym i lustra”. We wstępie autor opisuje w jakich okolicznościach przychodziły mu pomysły na kolejne historie i dla kogo je pisał. Bardzo mnie cieszy czytanie kolejnych opowiadań ze znajomością kontekstu. Podziwiam pomysłowość. Jednocześnie dziwię się, z jak czasami prostego pomysłu, stworzona została wciągająca i zaskakująca opowieść. Imponuje mi siła i skala wyobraźnia Gaimana.
Wyobraźnia
Subscribe
0 komentarzy