Jednym z najczęstszych błędów poznawczych, w które wpadałem w przeszłości to dychotomia myślenia. Kilkanaście, w sumie to już nawet kilkadziesiąt lat temu, wiele rzeczy było dla mnie czarno – białych. Zauważam, że czasami widzę ślady tego w rozmowie. Ktoś prezentuje mi dwie opcje i tylko je rozważam. A przecież rzadko jest tak, że mój wybór jest ograniczony tylko do dwóch zaprezentowanych opcji. Uczę się zadawać sobie pytanie „jakie inne możliwości jeszcze w tej sytuacji zauważam?”

