Zadano mi dzisiaj ciekawe pytanie – kiedy pierwszy raz zauważyłem efekt medytacji. Zacząłem medytować około siedem lat temu. Pamiętam, że po kilku miesiącach zacząłem się łapać na tym, że częściej zauważam moje emocje w momencie, kiedy mocno je odczuwałem, co było nowością, bo wcześniej zauważałem je zbyt późno, już po tym jak w emocjach gwałtownie reagowałem. Potem pojawiło się wiele innych oznak skutków medytacji – np. częstsze zatrzymanie się przed podjęciem decyzji. Natomiast najprzyjemniejszy objaw medytacji (a przynajmniej tej praktyce to przypisuję), to częstsze zauważanie miłych rzeczy w moim życiu. Mam na to dużo większą uważność!
