Mam wiele myśli na temat własnej nieadekwatności. Czasami myślę: „Człowieku, za co Ty się bierzesz, przecież nie jesteś x, nie umiesz x, nie możesz robić x?” Za x można podstawić wiele rzeczy – podcast, bycie trenerem, kiedyś programistą, maratończykiem. Każdego dnia rzucam wyzwanie sobie i swojej postrzeganej nieadekwatności. Przemyślałem, co najgorszego może się zdarzyć. Najgorsza opcja, to uwierzenie w nieadekwatność i brak weryfikacji tego przekonania.

