Wiem, że kiedy kładę się zbyt późno to zaciągam dług, który spłacę w następnych dniach. Jak zrobię to kilka dni pod rząd, to praktycznie zawsze zawalam swoje fundamenty dnia. Z wiekiem zauważam to coraz szybciej. Nie użalam się nad sobą. Wysypiam się i jak najszybciej wracam do swojego rytmu. Wyspać się, wstać, zrobić rytuały, dać sobie szansę na świetny dzień.
Padłeś? Poleż chwilę i powstań.
Subscribe
0 komentarzy