Odkąd pamiętam moje pismo ręczne było mało czytelne. Moje notatki, jeżeli ich nie przetworzyłem zaraz po ich zrobieniu, stawały się zaszyfrowane. Od kilku miesięcy codziennie pracuję nad tym jak piszę. Wydaje mi się, że jest niewielka poprawa. Jasne, że chciałbym aby ten proces był łatwiejszy i szybszy, ale zmiana ponad trzydziestoletnich przyzwyczajeń nie jest prosta. Niemniej sam proces jest mocno rozwijający i uczący mnie skupienia.

