Często jest tak wiele ciekawych rzeczy do zrobienia, że trudno wybrać priorytetowe zadanie. Trudno aż do momentu, kiedy wydarza się coś ważnego – dobrego i angażującego, lub trudnego i przytłaczającego. Wtedy wybór co jest priorytetowe jest prosty. Warto umieć „zasymulować” sobie takie sytuacje. Ta umiejętność pomaga wybierać najważniejsze zadanie także w takich momentach, kiedy nic aż tak bardzo nie angażuje. Mi pomaga w tym technika „negatywnej wizualizacji”, której uczę się czytając i słuchając o stoicyzmie.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2019/06/Priorytet.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2019/06/Priorytet.png)