Planowanie czasu w przyszłości jest takie proste. Na wszystko wtedy będzie czas. Spotkania, nagrania, konferencje – wszystko bez problemu się mieści w terminarzu. Potem przychodzi ten czas i okazuje się, że ja z przeszłości, zaplanowałem tyle rzeczy, że nie ma czasu na pracę. Łatwo jest mi „wydawać” przyszły czas, bo kiedy go planuję, to jeszcze nie czuję, że to jest mój czas, jest trochę abstrakcyjny. A przecież to bardzo konkretne zobowiązania, które ja sam będę wypełniał…
Za sześć miesięcy
Subscribe
0 komentarzy