Spacer w jeden z ostatnich słonecznych, ciepłych jesiennych dni. Dużo uśmiechu i trochę żalu. Uśmiechu do ogrzewającego i dającego energię słońca. Żalu za przemijającym czasem, który lubię. Kolejne wydarzenie, które mogę potraktować jako dobre lub trudne. Wybieram uśmiech.
Żal i uśmiech
Subscribe
0 komentarzy