Jestem z siebie dumny. Pierwszy raz od kilkunastu lat zapytałem dzisiaj obcą osobę, czy mogę jej zrobić zdjęcie. Od dłuższego czasu przygotowywałem się do tego. Prowadziłem w głowie dialog – pytałem się siebie, co najlepszego i najgorszego może się stać, po zatrzymaniu obcej osoby i zapytaniu wprost, czy zapozuje do zdjęcia. Pani się zdziwiła, uśmiechnęła i zgodziła się. Jestem jej bardzo za to wdzięczny.
Zapytałem
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy