Zero

Inbox zero – zero jest od jak najmniej energii i uwagi w Inbox, a nie od zera wiadomości w skrzynce. Wystarczy kilka dni zaniedbania i moja skrzynka puchnie. Do tego stopnia, że aż nie mam ochoty jej otwierać, bo stresuje mnie ilość pracy, która mnie tam czeka. Jeżeli tylko codziennie zadbam o to, aby wyczyścić skrzynkę, to praca z mailami staje się prosta. Mała rutyna, powtarzana dwa razy dziennie, daje ogromnie dużo spokoju i energii na pracę twórczą. Usuń, zarchiwizuj, odpowiedz, dodaj zadanie – proste.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze