Dużo się martwiłem ostatnio. Do tego stopnia, że przytłoczyła mnie ilość trudnych myśli. Moje stałe sposoby na zamartwianie działały tylko na chwilę. Poradziłem sobie ze zmartwieniami dzięki zmianie środowiska. W tym przypadku była to wymuszona zmiana. Ale przecież sam z siebie też mogę zmienić środowisko, gdy będę tego potrzebował.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2019/09/4E147EDA-0CFA-48B9-B3AE-F32A0EB99674.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2019/09/4E147EDA-0CFA-48B9-B3AE-F32A0EB99674.png)