Czy w dobie ChatGPT i innych narzędzi opartych na sztucznej inteligencji ma jeszcze sens tworzenie wpisów na bloga? Może prościej byłoby zadać pytanie AI, określić temat, długość tekstu, styl i wygenerować artykuł – który Wy potem moglibyście i mogłybyście streścić, korzystając z tego samego narzędzia? Szczerze mówiąc, sam sobie odpowiadam teraz na to pytanie.
Pytanie: czy warto prowadzić bloga w 2023 roku?
Dlaczego zadaję sobie to pytanie teraz, latem 2023 roku? Otóż zewsząd atakują mnie wiadomości typu „wygeneruj X artykułów w kilka minut”. Pojawiają się też informacje, że „nie warto się przemęczać”, bo AI napisze artykuły za mnie.
Skoro tak łatwo jest wygenerować nowe treści, to może mój wysiłek tutaj nie ma sensu? Przecież ktoś może zadać właściwe pytanie i napisać o danej rzeczy w podobny sposób. To nigdy nie będzie dokładnie ten sam sposób, nawet to samo pytanie zadane AI wygeneruje za każdym razem trochę inne (a czasami – bardzo inne) odpowiedzi. Jednak jakość tekstów jest tak dobra, że może rzeczywiście szkoda mojej energii…
A może w dzisiejszym zalewie treści to, co piszę, wkładając w to swoją wiedzę i wysiłek, w ogóle nie zostanie zauważone? Czy ktoś jeszcze w ogóle czyta blogi?
Te i inne pytania pojawiają mi się za każdym razem, kiedy mam pomysł i potrzebę o czymś napisać. Uważnie sprawdzam, czy warto to robić. I szczerze powiedziawszy, częściej piszę w zamkniętych formach – w ramach listów w newsletterze lub w mojej społeczności Intencjonalnie.pl. Z jakiegoś powodu mam wyobrażenie, że tam pojawiają się ludzie, którzy chcą czytać to, co tworzę – bo już wcześniej postanowili śledzić moje kanały.
A jednak, mimo wszystkich obaw, piszę ten artykuł. Co mnie do tego skłania?
Przypomnienie: po co ja to robię?
Po odpowiedź, dlaczego i po co to robię, potrzebuję się cofnąć do 2014 roku. Wtedy pisałem pierwszy tekst tutaj, bo chciałem się podzielić czymś, co było wtedy dla mnie ważne. Chodziło o sposoby na produktywne działanie, które realnie ułatwiały mi życie. Nadal jest to istotny dla mnie temat, tylko zmieniła się definicja produktywności.
Po pierwszych miesiącach, w kontekście zmian w mojej ówczesnej pracy, pomyślałem, że blog może dobrze dokumentować mój rozwój, być swoistym dowodem, że się znam i że od dość dawna interesuję się tematem. Z czasem dochodziły tematy związane z talentami, byciem liderem, intencjonalnością. Ale wciąż, przez całe lata, przyświecały mi te same cele. Dzielenie się czymś, co dla mnie jest ważne, w nadziei, że będzie to użyteczne też dla innych osób. Chciałem też pozostawić śladu po tym, czego się uczę i jak się rozwijam, dla moich przyszłych pracodawców (kontekst etatu).
Przypomniałem sobie o tych powodach i zadałem sobie kolejne pytanie: czy to nadal jest dla mnie istotne?
Założenia – weryfikacja
Tutaj dochodzimy do ważnej umiejętności, którą buduję przez ostatnie lata. Chodzi o zauważanie i weryfikację założeń. Dzięki temu, że mam zapisane założenia z etapu powstawania bloga, mogę sprawdzić, czy wciąż są one dla mnie prawdziwe.
Czy nadal chcę używać bloga, aby pokazywać przyszłym pracodawcom, czego i jak się uczę? Dziś nie jest to dla mnie tak istotne. W inny sposób pokazuję to moim klientom i blog już temu nie służy.
Czy nadal chcę dzielić się tym, co dla mnie ważne, w nadziei, że będzie to użyteczne dla czytelniczek i czytelników? Tak! I to chyba nawet bardziej niż wcześniej. Mam do tego różne kanały, choćby podcast i newsletter. Ale wiem, że blog dociera do innych osób – i dlatego jest dla mnie istotne, aby częściej tutaj pisać.
Pewną zmianą jest to, że chciałbym, aby teksty na blogu, nagrania w podcaście i publikacje w mediach społecznościowych stanowiły całość, aby były powiązane. O to chciałbym dbać bardziej.
Ale nie jest też tak, że zamierzam zupełnie zrezygnować z potencjału AI – na pewno będę wykorzystywał sztuczną inteligencję do generowania podsumowań albo zbierania pomysłów na wpisy. Zresztą możesz to sprawdzić w podsumowaniu tego tekstu.
Podsumowanie
Wychodzi na to, że dla mnie (a piszę tylko i aż o swojej własnej perspektywie) warto pisać bloga nawet w czasach, kiedy teksty można wygenerować w kilka minut. Moje pisanie pełni dla mnie inną funkcję niż tylko proste generowanie tekstu pod SEO.
A tak ChatGPT podsumował to, co napisałem powyżej (pisownia oryginalna):
- Zastanawiam się nad sensem prowadzenia bloga w dobie narzędzi AI, które mogą generować artykuły i podsumowania na zadany temat, pytając się, czy mój indywidualny wkład będzie zauważony w zalewie generowanych treści.
- Pomimo wątpliwości, decyduję się kontynuować pisanie na swoim blogu, uważając, że jest to istotne dla utrzymania mojego osobistego podejścia i unikalnej perspektywy.
- Powodem dla którego zaczynałem pisać blog w 2014 roku były chęci dzielenia się tym, co jest dla mnie ważne, oraz dokumentowanie własnego rozwoju i nauki, które mogłyby służyć jako dowód kompetencji dla przyszłych pracodawców.
- Weryfikuję swoje początkowe założenia i dochodzę do wniosku, że blog nie służy już pokazywaniu przyszłym pracodawcom czego i jak się uczy, ale nadal chcę dzielić się tym co dla mnie ważne, mając nadzieję, że będzie to użyteczne dla czytelników.
- Planuję wykorzystywać narzędzia AI do generowania podsumowań i zbierania pomysłów na wpisy. Chcę, aby moje teksty na blogu, nagrania w podcastach i publikacje w mediach społecznościowych były ze sobą powiązane i tworzyły spójną całość.
Bonus – ciekawostka
Zadałem ChatGPT taki prompt:
Napisz artykuł na 800 słów. Artykuł będzie publikowany na moim blogu, na którym piszę o produktywności. Piszę ten blog od 2014 roku. Temat artykułu to: „Czy w 2023 roku jest sens pisać artykuły na bloga?”.
Oto artykuł, który został wygenerowany (ponownie – pisownia oryginalna):
Czy w 2023 roku jest sens pisać artykuły na bloga?
Blogowanie od wielu lat jest integralną częścią krajobrazu cyfrowego. Od czasu swojego początku w latach 90-tych XX wieku, blogi zyskały popularność jako źródło informacji, inspiracji i społeczności. Ale z wybuchem mediów społecznościowych, podcastów i wideoblogów, wiele osób zastanawia się, czy pisanie artykułów na bloga ma jeszcze sens w 2023 roku. Krótko mówiąc: tak, ma. Oto dlaczego.
Blogi nadal mają siłę
Wprowadzenie nowych technologii i formatów nie oznacza, że tradycyjne blogi przestają być ważne. Blogi są narzędziem, które pozwala na pogłębienie myśli, przemyślenia argumentów i stworzenia wartościowej, wnikliwej treści. Dzięki blogom twórcy mają pełną kontrolę nad swoją zawartością, formatem, tonem i tempem publikacji.
SEO i blogi
Blogi nadal są ważnym elementem optymalizacji dla wyszukiwarek (SEO). Wpisy na blogach z unikalnym i wartościowym treścią, optymalizowane pod kątem kluczowych słów, pomagają stronom internetowym zwiększyć widoczność w wynikach wyszukiwania Google i innych wyszukiwarek. Dlatego blogi są kluczowym elementem strategii marketingu treści wielu firm.
Blogi budują autorytet
Blogowanie to świetny sposób na budowanie autorytetu w swojej dziedzinie. Tworzenie merytorycznych, wartościowych wpisów pozwala twórcom na pokazanie swojej wiedzy i doświadczenia. To nie tylko buduje zaufanie i wiarygodność wśród czytelników, ale też otwiera drzwi do nowych możliwości, takich jak publikacje gościnne, wystąpienia publiczne, a nawet oferty pracy.
Interakcja z czytelnikami
Blogi nadal służą jako platforma do nawiązywania kontaktów i budowania relacji z czytelnikami. Wiele osób ceni sobie możliwość nawiązania bardziej osobistego kontaktu z twórcami poprzez komentarze pod postami lub bezpośrednie wiadomości.
Zmieniające się trendy
Wreszcie, warto zauważyć, że trendy w mediach cyfrowych są nieustannie w ruchu. To, co jest popularne dziś, może nie być popularne jutro. Ale blogi, dzięki swojej elastyczności i zdolności do adaptacji, przetrwały wiele zmian i nadal są istotną częścią ekosystemu cyfrowego.
Podsumowując, w 2023 roku pisanie artykułów na bloga ma nadal sens. Blogi nadal odgrywają kluczową rolę w budowaniu marki osobistej, kreowaniu zawartości wartościowej i nawiązywaniu relacji z czytelnikami. Pomimo nadejścia nowych form mediów cyfrowych, blogowanie nadal jest istotne i efektywne narzędzie dla twórców treści.
Pamiętaj, że kluczem do skutecznego blogowania jest dostarczanie wartości swoim czytelnikom. Niezależnie od tego, czy prowadzisz blog o produktywności, modzie, kulinariach czy technologii, pisanie wnikliwych, dobrze przemyślanych artykułów, które pomagają, inspirują i edukują Twoich czytelników, zawsze będzie miało wartość. W świecie zdominowanym przez informacyjny hałas, jakość zawsze wygrywa. Więc tak, pisz, twórz, inspiruj – teraz, w 2023 roku i dalej.
