Blog

#266 Jestem nieidealny

Patrzymy na siebie nawzajem przez różnego rodzaju filtry. Co więcej, patrzymy na wycinek drugiej osoby – taki, który chce nam pokazać – i wydaje się, że widzimy całość. Do tego pozornego obrazu porównujemy siebie – ze wszystkim, co mamy: tym dobrym i tym złym. Nieraz zdarza się, że wynik takiego porównania wypada dla nas niekorzystnie. Warto pamiętać, co z czym porównujemy.

W tym odcinku pokazuję to, czego na co dzień nie widać – obszary, w których nie jestem idealny, nie działam perfekcyjnie. Dzielę się tym, bo ze zdziwieniem odkrywam, że czasem jestem postrzegany jako osoba perfekcyjnie produktywna i efektywna.

Z ciekawością posłucham Waszych reakcji!

Intencjonalny newsletter

Co tydzień wysyłam list, w którym zapraszam do rozmowy i zadania sobie ważnych pytań.

Linki

Streszczenie

Jestem nieidealny, czy nie jestem idealny?

Chciałem dziś powiedzieć trochę o tworzeniu i komunikacji w internecie – w kontekście tego, jak jesteśmy postrzegani, gdy dzielimy się jakimś pomysłem. Zastanawiałem się, jak zatytułować ten odcinek: „Jestem nieidealny?” czy „Nie jestem idealny?”.
Te stwierdzenia wydają się podobne, ale im dłużej o nich myślę, tym bardziej widzę, że są różne.

„Nie jestem idealny” – sugeruje, że do tej idealności dążę.
„Jestem nieidealny” – pokazuje, jaki jestem. I że to jest okej.

Mam doświadczenia i reakcje osób, które mnie obserwują w sieci i myślą, że działam zero-jedynkowo, nie mam porażek i nie robię rzeczy źle. A przecież czasami pokazuję – w intencjonalnie, czy na Instagramie – że coś zaplanowałem na dany dzień, a zrealizowałem 70%, czasem 50%. Reakcja, którą wtedy dostaję, to często: „Ufff, to ty też nie robisz wszystkiego?”.

Dla mnie to ciekawe, bo ja nie mam imperatywu, żeby robić wszystko idealnie. Rzadko kiedy realizuję 100% planu, ale dążę do tego – planując rozsądnie. Czasem zaczynam kursy i ich nie kończę. Planowałem e-booki, których nie napisałem. Za każdym razem to była świadoma decyzja: przestać coś robić.

Przyzwolenie na udoskonalanie

A propos nieskończonych rzeczy – pamiętam jeden odcinek podcastu, nagrany niedługo po wypuszczeniu pierwszej wersji kursu „Poznaj Talenty”. Rozmawiałem wtedy z Agatą, uczestniczką kursu. Opowiadałem, jak podszedłem do tworzenia tego kursu. Mówiliśmy też, co można by w nim poprawić. Dałem sobie wtedy przyzwolenie, żeby zrobić go najlepiej, jak potrafię – ale z założeniem, że później będę go udoskonalać. To mnie odblokowało do działania.

Po publikacji tego odcinka odezwała się do mnie wspaniała osoba, z którą kiedyś współpracowałem w kontekście strategii marki.
Dostałem od niej trochę opieprzu – za co? Za to, że pokazuję swoją markę w połączeniu z czymś… nieidealnym. Ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej czuję, że właśnie to chcę robić.

Chcę być nieidealny

Buduję mosty między wiedzą a działaniem – a to trwa. I nie jest idealne.
Rozwój dokonuje się przez eksperymentowanie, wyciąganie wniosków, proszenie o feedback, optymalizację.

Cieszę się, że nagrałem ten odcinek – bo on jest ważny też dla mnie. To okej, żeby budować krok po kroku. I poprawiać. Właśnie tak chcę pokazywać działanie: uczę się, buduję, działamy dalej.

Pamiętaj – nie widzisz wszystkiego

Widzę też, że warto, żebym sam zwracał uwagę na to, jak działają inne osoby. Często patrzę przez pryzmat tego, co ktoś pokazuje na blogu, w wideo, na Instagramie – i łapię się na tym, że to przecież tylko wycinek. Wyreżyserowany fragment tego, co ta osoba chciała pokazać. Warto o tym pamiętać, gdy uczymy się od ludzi z internetu – to zawsze tylko kawałek całości.

Z moją żoną też miałem kiedyś taką rozmowę. Ona wie, co chcę budować, do czego dążę. Widzi też, kiedy mi to nie wychodzi – widzi moją frustrację, że np. nie zrobiłem dobrego planowania dnia, albo że celuję w pół godziny medytacji dziennie, a zrobiłem dwudniową przerwę. I wtedy mówi: „Cieszę się, że dajesz sobie przestrzeń na bycie człowiekiem, a nie produktem, który musi być jakiś”.

Pamiętam też takie nagranie – wywiad Adama Granta z Danielem Kahnemanem, gdzie Kahneman przyznał, że pomimo całej wiedzy jaką posiada nadal wpada w błędy poznawcze.

Kiedy jestem nieidealny?

Po tym wstępie chcę powiedzieć o kilku obszarach, w których jestem nieidealny. Trochę dla siebie, trochę po to, żebyście też wiedzieli, że to jest okej być nieidealnym. Ale też po to, żeby pokazać, jak sobie z tym radzę.

Nawyki

Uczę o budowaniu nawyków – w kontekście biznesowym i prywatnym. Można by pomyśleć, że każdy nawyk, który sobie zaplanuję, udaje mi się zbudować w 100%. Ale to nieprawda.

Czasem jestem zmęczony. Czasem biorę na siebie za dużo, bo jestem zbyt „chciwy poznawczo”. A czasem po prostu źle dobiorę nawyk – i dopiero w testowaniu okazuje się, że mi nie służy. Na przykład: codzienne rysowanie zestawu ikon w ramach zadań – nie cieszyło mnie to, nie przynosiło efektów, bardziej męczyło. Więc odrzuciłem ten nawyk.

Poranne rutyny

Kiedyś sporo o tym mówiłem. Nadal lubię koncepcję budowania struktury poranka, ale… nie jest już tak „religijna” jak kiedyś. Mam 4–5 rzeczy, które chcę robić rano – i jednocześnie wiem, że nie zawsze mam na to przestrzeń. Jeśli wyjeżdżam – zmniejszam zakres. Jeśli jestem zmęczony, chory, albo docierają do mnie stresujące wiadomości – to wpływa na poranek. Ale nadal: większość moich poranków jest fajna i wspierająca.

Todoist

Są rzeczy, które mówię, że zrobię… a potem ich nie robię – szczególnie jeśli nie są wpisane na listę. Jeśli coś nie trafi do todoista, jest spora szansa, że będzie przesuwane w czasie. Po prostu nie chcę tego trzymać w pamięci – dlatego te listy są dla mnie ważne.

Gdy rano widzę na liście 15 zadań, nadaję im priorytety. 1–2 zadania mają priorytet główny, kolejne – drugi i trzeci.

Zrobię główne? Super.
Zrobię drugorzędne? Świetnie.
Rzadko robię wszystko.

Jeśli dzień okaże się trudny czy skomplikowany, wiem, że nie zrobię zadań trzeciego priorytetu – i to jest okej.

Projekty

W tym kontekście zdarza mi się często przesuwać projekty w przyszłość. Przygotowuję e-book i chciałbym go wysłać do korekty do połowy lipca – ale już teraz widzę, że ten projekt jest bardziej złożony i potrzebuje więcej czasu.

Jazda samochodem

Chciałbym powiedzieć, że zawsze jeżdżę zgodnie z przepisami i dynamicznie. Pracuję nad tym, żeby trzymać się zasad – ale czasem je przekraczam, szczególnie gdy ulegam presji, np. gdy ktoś jedzie blisko za mną.

Uważność

Chciałbym powiedzieć, że przy bliskich osobach jestem uważny. Ale widzę, że czasem bezwiednie sięgam po telefon i przeglądam aplikacje. Staram się, żeby było tego mniej, ale wiem, że potrzebuję nad tym jeszcze pracować.

Nauka

Chciałbym być osobą, która codziennie taktycznie uczy się nowych rzeczy. Chcę budować taką tożsamość – ale faktycznie nie dzieje się to codziennie.

Mam mapę uczenia – zapisuję tam, co mnie interesuje. Wybieram 3–4 obszary, na których się skupiam. Ale czasami wpada mi jakaś nowa zajawka – nawet jeśli to nie jest jeden z tych wybranych obszarów.

Podsumowanie: jestem nieidealny

Im bardziej mam ograniczone zasoby – fizyczne i mentalne – tym częściej wpadam w działania, których nie chcę.
Wiem, że to żadna nowość, bo ta wiedza jest powszechnie dostępna, ale też: nie da się być cały czas super wypoczętym. Coś nas wytrąci z równowagi i wtedy działamy inaczej.

Mówię o tym wszystkim, żeby się nie biczować za to, że robimy rzeczy w mniejszym stopniu, niż byśmy chcieli. Uważam, że zrobiłem ogromne postępy i osiągnąłem wiele – zawodowo i prywatnie – mimo tej nieidealności. Realnie jestem w lepszym miejscu w życiu.

Zgadzam się z tym, że jeśli porównujemy się do siebie z przeszłości to jesteśmy lepsi, Ale też myślę, że czasem można się zatrzymać. Czasem warto się cofnąć – byle intencjonalnie.

Dla mnie takim podstawowym narzędziem do intencjonalności jest uważność i sprawdzanie, jaki to jest dla mnie moment.

Poznaj również

Intencjonalnie.pl

Poznaj społeczność ludzi, którzy chcą żyć w zgodzie ze sobą. Skorzystaj ze wsparcia w świadomym, mądrym i produktywnym działaniu. Bierz udział w wyzwaniach, live’ach i minikursach. Dziel się swoimi przemyśleniami i inspiruj innymi osobami.

You might be interested in …

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze