Kiedy trafiam na ciekawe dla mnie podejście lub ćwiczenie, to sprawdzam je na sobie. Trafiłem jakiś czas temu na wypowiedź Richarda Feynmana, w której mówił, że warto mieć opisane swoje 12 ulubionych problemów. Problemy w tym kontekście rozumiem jako ważne dla mnie obszary w życiu. Chodzi o to, że kiedy mamy je spisane, to częściej zauważamy okazje, pomysły i możliwości, aby je rozwiązać (zadbać o nie). Zrobiłem to ćwiczenie dla siebie. Jestem zaskoczony, jak bardzo dobrze moje 12 ulubionych problemów współgra z moją wizją życia i aspiracjami w kontekstach życiowych.
