Architektura informacji

Testowałem nową aplikację – przeniosłem kilka notatek z programu, którego teraz używam. Po 10 minutach stwierdziłem, że to nie dla mnie i odinstalowałem nowy program. Potem pomyślałem, że popełniłem jeden z typowych błędów przy próbowaniu nowej rzeczy. Nie wziąłem pod uwagę specyfiki nowej aplikacji i wdrażałem tam organizację informacji, której używałem wcześniej. Kiedy zainwestowałem dosłownie kilkanaście minut na przemyślenie, czego od tej aplikacji oczekuję i jak to w niej zrealizować, wybrałem architekturę informacji, która okazała się wspaniale realizować moje potrzeby! A prawie odrzuciłem ten program, bo nie chciało mi się chwilę zastanowić jak mądrze z niego skorzystać.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze