Siedzę nad zadaniem, nie wiem od czego zacząć, nie wiem ile będę nad nimi pracował, wiem tylko, że wydaje się duże. Nagle znikąd pojawia się czarodziej, macha różdżką i sprawia, że widzę tylko wycinek tego zadania. Akurat tak duży, że bez problemu mogę usiąść i w kilkanaście minut je zrobić. Jak skończę ten mały fragment, sam z siebie pokazuje mi się kolejny element. Powtarza się to, aż do zrobienia zadania do końca. Uczę się być takim czarodziejem sam dla siebie i patrzeć tylko na wycinek całości, co małymi krokami prowadzi mnie do skutecznego zakończenia dużej rzeczy, którą mam przed sobą.
Czarodziej
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy