Czekając na spotkanie

Zdarza się, że na umówione spotkanie nikt nie przychodzi. Czekam chwilę. Po kilku minutach wybieram jedną z dwóch rzeczy. Robię drzemkę lub otwieram listę zadań i zaczynam pracować nad następnym elementem z listy. Na pewno nie denerwuję się. Zakładam, że osoba, z którą się umówiłem miała ważny powód i dowiem się o nim później.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Zdarza się, że na umówione spotkanie nikt nie przychodzi. Czekam chwilę. Po kilku minutach wybieram jedną z dwóch rzeczy. Robię drzemkę lub otwieram listę zadań i zaczynam pracować nad następnym elementem z listy. Na pewno nie denerwuję się. Zakładam, że osoba, z którą się umówiłem miała ważny powód i dowiem się o nim później.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze