Z czasem zaczynamy czytać bliskie osoby jak otwartą księgę. Taka mina oznacza to, inna mina coś innego. Budujemy sobie mapę do nawigacji w emocjach między dwoma osobami. A przynajmniej tak nam się wydaje.
Nie ma szans poznać drugiego człowieka do końca, choćby nie wiem jak blisko być z nim, bo nie zejdziemy na poziom znajomości myśli i tego co dzieje się w nim/niej niskopoziomowo.
Dlatego nic nie zastąpi umiejętności rozmowy i ogólnie komunikacji, oraz nieustannego budowania przestrzeni na rozmowę i komunikację w relacji.
#1452