Zaskakują mnie małe przypadkowe odkrycia. Testowałem ostatnio wyciszenie w słuchawkach. Siedziałem na kanapie, a obok mnie pies bawił się swoją zabawką. Wyciszanie w słuchawkach działało naprawdę dobrze, tak dobrze, że nie słyszałem odgłosów gryzienia. Ale zauważyłem, że przez to dużo intensywniej odczuwam wibracje rozchodzące się po kanapie związane z zabawą psa. To było bardzo dziwne uczucie związane z „wyłączeniem” jednego ze zmysłów.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2022/06/Deprawacja-2.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2022/06/Deprawacja-2.png)