Pies wyciąga mnie na spacer do lasu. Zwłaszcza rano, tuż po szóstej godzinie, jest to niezwykle przyjemne. Kiedy słyszę stukanie dzięcioła w drzewo to w jakiś sposób się uspakajam. Zamykam oczy i słucham lokalizując źródło dźwięku. Cały las dla mnie i zwierzaków w około. Mikroszczęście.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/01/Dzięcioł.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/01/Dzięcioł.png)