Jak się dobrze zorganizuję, to zrobię wszystko co ważne. Mocno kiedyś w to wierzyłem. Ale jest to fałszywa obietnica.
Mam przestrzeń tylko na część ważnych dla mnie rzeczy. Częścią intencjonalnego działania, które buduję jest też umiejętność decydowania czego z istotnych rzeczy nie zrobię. Kiedy sobie to kilka lat temu uświadomiłem, to po pierwsze od tamtego momentu mocniej pracuję nad umiejętnością decydowania, a po drugie jest mi trochę lżej w życiu.