Czytam książkę o bieganiu. Nigdzie lepiej nie wytłumaczono mi jak pobierana i tworzona jest energia w czasie biegu. Przypomniałem sobie tez dzięki tej książce, że wracają do biegania moim głównym zadaniem jest zbudować bazę. A bazę buduje się zwalniając i biegając w niższych zakresach tętna. Ładnie ten czas nazwano w książce – faza cierpliwości. Zwalniam więc.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2021/08/Faza-cierpliwosci.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2021/08/Faza-cierpliwosci.png)