O chęci zgrupowania spotkań indywidualnych myślałem od kilku miesięcy. Powiedziałem o tym przyjaciółce żaląc się, że nie zrobiłem tego jeszcze, a byłoby to bardzo pomocne w układaniu mojego kalendarza. Zadała mi proste pytania „Dlaczego odwlekasz zrobienie tego? Co jest w tym trudne?” Odwlekałem, bo bałem się, że przez to będę miał mniej klientów, bo moja dostępność będzie ograniczona. Kiedy zdałem sobie z tego sprawę, już na drugi dzień przygotowałem automatyczne zapisy i dodałem w kalendarzu datę, kiedy sprawdzę czy moja obawa była prawdziwa. Kiedy wiem z czym się mierzę, to łatwiej mi działać.
Impuls
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy