Prawie kupiłem sobie urządzenie do tworzenia etykiet. Chciałem podpisać miejsca rzeczy – żeby łatwiej mi było je tam odkładać. Jak są podpisane to znika mi element zastanawiania się „gdzie to odłożyć”. Nie kupiłem, bo przyszła mi do głowy głupia myśl, że znajomi będą się ze mnie śmiać, że jestem jak Sheldon z TBBT, który wszystko miał podpisane. Potem przypomniałem sobie, że znajomi nie są moimi znajomymi, bo coś mam lub nie mam podpisane! Zamówiłem.
Jak Sheldon
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy