Ostatnie dni są mocno deszczowe. Spaceruję z psem niezależnie od pogody. Poszedłem w końcu po rozum do głowy i zacząłem ubierać na te spacer kalosze.
Dopiero wtedy przypomniałem sobie jaką frajdą jest chodzić po kałużach. Już się nie dziwię napotkanym dzieciom, że tak chętnie korzystają z deszczowej pogody. Takie małe zapomniane mikro szczęście.
Kałuże
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy