Wykresy z aplikacji monitorującej sen pokazują, że w dni kiedy piję dużo kawy, śpię gorzej. Pomyślałem, że w takim razie w ogóle przestanę pić kawę. Znam siebie już trochę i wiem, że umiem to zrobić. Wiem też, że mam skłonność do zero-jedynkowego patrzenia na świat. Dlatego, korzystając z wiedzy z książki „Why we sleep”, piję kawę tylko do dwunastej, dając organizmowi czas na przetworzenie kofeiny. Cieszę się z picia kawy i od kilku tygodniu śpię lepiej.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/02/Kawa-do-dwunastej.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/02/Kawa-do-dwunastej.png)