Burza, gdy biegnę na otwartej przestrzeni jest przerażająca i straszna. Burza, po upalnym dniu, nadal nie jest przyjemnym zjawiskiem pogodowym, ale przynosi ulgę. Kontekst, w którym jestem wpływa na to, jak traktuję zjawisko, rzeczy, wydarzenia, nawet czasami osoby. Nie ma w tym nic dziwnego. Ale jednocześnie chcę o tym na bierząco pamiętać i mieć świadomość, że moje podejście do świata jest zależne od tego kontekstu. Moje pierwsze zadanie w wymagających sytuacjach – zauważyć w jakim kontekście jestem.
