Mam słabą pamięć do utworów. W większości przypadków wiem, że gdzieś słyszałem daną piosenkę, ale nie pamiętam gdzie, nie przypominam sobie artysty, ani tytułu. Jest jednak kilka piosenek-kotwic. Jak je włączam, to natychmiast mam przed oczami wspomnienia, sytuacje i emocje, z którymi są powiązane. Czasami, gdy czuję się w określony sposób, włączam sobie muzykę, która idealnie pasuje do tego momentu. Nie tylko w warstwie muzycznej, ale właśnie w tej znaczeniowej dla mnie.

