Lubię włączać proponowane playlisty w serwisach muzycznych. Czasami z zaskoczeniem odkrywam, że podoba mi się muzyka, której sam bym nie włączył. Są jednak takie dni, a dokładniej emocje, które lubię przeżywać przy wypróbowanej muzyce. Mam muzykę na smutek, radość, złość, stres, podekscytowanie, zmęczenie. Co ciekawe, czasami ta sama muzyka pasuje do różnego nastroju. Teraz na słuchawkach leci muzyka, która otula, głaszcze i podnosi na duchu.
Lubimy te piosenki
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy