Nastawienie

opóżnianie podjęcia decyzji_dominik juszczyk

Rano padał deszcz. Pies jasno pokazywał, że chce iść na spacer. Ubrałem się i wyszedłem z nią nastawiając się na szybki powrót. Na szczęście ubrałem kalosze. Przez pół godziny bawiliśmy się biegając po kałużach i chlapiąc się wodą. Wróciłem uśmiechnięty.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze