Nie za szybko

Na początku biegu niesie adrenalina i tłum. Wydaje się, że nagle przybyło mi sił i mogę więcej. Wiem, że kluczowe jest, żebym zauważył, to że biegnę za szybko. Inaczej mogę mieć problemy ze skończeniem biegu.

Bardzo podobny efekt widzę u siebie przy planowaniu na 12 tygodniu. Pierwsze tygodnie czuję, że niesie mnie adrenalina i świeżość celu. Ale wiem, że warto to zauważyć i zwolnić, żeby dobrze finiszować po 12 tygodniach ze zrobionym celem.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze