Przeglądam wpisy w dzienniku. Robię to regularnie, zwykle w czasie przeglądu tygodnia. Zauważyłem jak niewiele mi potrzeba, żeby mój poranek był dobry i zasilający mnie na cały dzień. Spacer z psem, chwila medytacji, moment na przeczytanie paru stron książki z kubkiem gorącej kawy w ręku. Czasami do tego dodaję bieganie. Kiedy te kilka rzeczy zrobię rano, moje dni, w powtarzalny sposób, są lepsze.
Niewiele potrzeba
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy