Kiedy potrzebuję się mocno skupić wybieram spokojną muzykę bez słów. Ale są dni, w których do skupienia lepiej działa speed metal, w którym nie rozróżniam słów. Kiedy jestem smutny to puszczam albumy, które kojarzą mi się ze smutkiem. Ale są dni, kiedy w smutku pomaga mi wesoła, energetyczna muzyka. Czasami intencjonalnie włączam muzykę, która uruchamia wspomnienia, a czasami świadomie pozwalam sobie odkrywać nowe obszary. Muzyka towarzyszy mi stale i cieszę się, że żyję w takim momencie, gdy mam ją na wyciągnięcie ręki, w odległości jednego kliknięcia.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/10/Odległość-jednego-kliknięcia.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/10/Odległość-jednego-kliknięcia.png)