Pisałem dzisiaj list w ramach newslettera. Czasami jest to trudny proces, w którym każde słowo wydzieram na siłę. Kiedy indziej od razu wpadam w stan flow i zapominam o całym świecie.
Piszę te listy, w takiej formie, już około 8 lat – jeden list na tydzień. Zebrałem w ten sposób zapis zmiany mojego myślenia. Niesamowite jak dużo więcej widać z perspektywy lat niż z poziomu tygodnia…
#1453