Popękany tynk

Byłem w kawiarni. Ściana obok mnie była popękana w ciekawy sposób. Wzór przypomniał mi kształt drzewa. Zrobiłem zdjęcie i na nim dorysowałem drzewo. Mała rzecz, a mnie bardzo cieszy – uczę się zauważać takie drobnostki. Mikroszczęście.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze