Jest kilka osób, które lubię słuchać dla samej przyjemności słuchania i uruchamiania we mnie procesów myślowych. Słucham na przykład Sama Harrisa, Brene Brown czy Richarda Ayoade i podziwiam to jak się wysławiają, jak pięknie łączą wątki, wiedzę, przeczytane książki. Chłonę to co mówią. Przyjemnie się ich słucha. Przy okazji uczę się też od nich. Mam nadzieję, że kroczek za kroczkiem zbliżam się do tego sposobu wysławiania się i rozmawiania.
Przyjemność słuchania
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy