Poszliśmy do kina większą grupą. Było nas w sumie osiem osób. Chyba nigdy nie byłem w tak dużej grupie wspólnie w kinie. Film był bardzo ciekawy. Jeszcze ciekawsze były reakcje po filmie. Uwielbiam obserwować jak inni przeżywają oglądanie historii na ekranie, co z niej dla siebie wyciągają, co w nich zostaje i jakie mają humory po seansie.

