Mam w swoim otoczeniu osoby, które otwierają się na rozmowę na spacerze. Kiedy siedzimy rozmowa nie klei się, ale kiedy jesteśmy w ruchu, nagle płynie. Nie dzieje się to od razu. Czasami potrzebujemy nawet kilkadziesiąt minut na rozgrzewkę. Potem nagle coś się zmienia i rozmawiamy. Wiem o tym i staram się z nimi organizować przestrzeń na takie dłuższe rozmowne spacery.

