Uwielbiam spoilery. Emocjonalny film bez spoilerów jest dla mnie jak tortura. Jest niczym emocjonalny rollercoster (na którym byłem raz i nie mam zamiaru więcej tego robić).
Najlepiej ogląda mi się film, kiedy wiem o niespodziankach. Czuję się komfortowo znając momenty trudne emocjonalnie. Wtedy w pełni mogę przeżywać film i zanurzyć się w historię.