W latach dziewięćdziesiątych komputery stacjonarne miały przycisk „turbo”. Mam wrażenie, że takim przyciskiem turbo jest u mnie umiejętność skupienia się. Te same zadania, które w dni z mniejszą przestrzenią na skupienie, robię przez kilka godzin, w dni kiedy umiem się skupić, robię conajmniej dwa razy szybciej. Wiem, bo zmierzyłem to! Dlatego bardzo dbam, aby mieć takich dni jak najwięcej. Lubię te dni z włączonym „turbo”.

