Zauważyłem u siebie ciekawy przejaw prokrastynacji. Ebook o modelach myślowych jest już napisany i zajmuje się nim teraz graficzka. W tym momencie moja praca nad nim polega na pisaniu tekstów na czas promocji i sprzedaży. A że jest to dla mnie trudne (mnóstwo przekonań na temat sprzedaży), to zajmuję się tworzeniem następnej nowej rzeczy. Jest to dla mnie bezpieczniejsze i kojarzy mi się w lepszy sposób. Na szczęcie zauważam to i wracam do robienia tego, co sprawi, że dotrę z ebookiem, w którego wartość bardzo wierzę, do jak największego grona odbiorców i odbiorczyń.
