Utknąłem

Niektóre moje spotkania polegają na wysłuchaniu i opowiedzeniu tego co usłyszałem. Czasami to wystarczy, żeby uruchomić proces myślowy. Wiem, że ja tego potrzebuję. Wydaje mi się, że utknąłem i nie wymyślę nic nowego. Kiedy opowiadam o tym osobie obok, nagle przychodzą mi do głowy inne sposoby spojrzenia na obszar, którym właśnie się zajmuję. Warto rozmawiać.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze