Nagrywam podcast „Myśli z drogi”. Każdy odcinek trwa maksymalnie dwie minuty (plus intro i Outro). Nagrywam te odcinki, bo ćwiczę ubieranie myśli w słowa. Zauważyłem, że już po około 150 mini-odcinkach to ćwiczenie zaczyna przynosić rezultaty! Widzę je w codziennej rozmowie, w nagrywaniu pozostałych podcastów czy nawet w opowiadaniu sobie na głos, tego co siedzi mi w głowie. Małe ćwiczenie w postaci krótkich nagrań, robione regularnie, przynosi wymierne efekty.
W dwie minuty
Subscribe
0 komentarzy
najnowszy