Korzystałem dzisiaj z elektrycznej hulajnogi. Lubię czasami skorzystać z tej formy transportu. Przy odpowiedniej pogodzie, jest to przyjemny i niezwykle skuteczny sposób przemieszczania. Jadąc hulajnogą pomyślałem, że żyję w przyszłości. Gdy w 2002 roku prezentowano z ogromną pompą Segawaya, patrzono na niego jako na chybiony pomysł i fanaberię. A teraz wariacja tego pomysłu nikogo nie dziwi.

