Wdech. Wydech.

Czasami rano przychodzą do głowy trudne myśli. Czy dam sobie radę? Co będzie za tydzień, miesiąc, kwartał? Znam te myśli. Kluczowe jest, żebym ja zauważył i nie zanurzał się w rozmyślaniach. Wdech, wydech, robię swoje i mgła trudnych myśli powoli się rozpływa.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

0 Komentarze
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze