Usłyszałem od kilkunastu osób, że święta spędzają w najbliższym kręgu. W tym wszystkim co trudne, dobre dla nich było to, że nie muszą nigdzie jechać. Zwykle robili to z obowiązku. Niektórzy z braku przestrzeni na zakomunikowanie rodzinie, że chcą spędzić święta w węższym gronie. Czasami zewnętrzne okoliczności pokazują jakich wyborów nie podejmujemy na co dzień. Ciekawe, w jaki sposób to doświadczenie wpłynie na wybory w przyszłości.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/04/Wybór.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/04/Wybór.png)