Od kilku miesięcy trudne dni zaczynam w bardzo podobny sposób. Robię swoją poranną rutynę, która dla mnie jest fundamentem dnia. Potem otwieram dziennik wdzięczności i zapisuję w nim za co jestem wdzięczny. W trudny dzień nie jest łatwo zacząć. Ale po kilku wypisanych rzeczach jest łatwiej. Po wypisaniu kilkunastu obszarów, za które jestem wdzięczny, dzień wydaje się trochę mniej ciemny i są w nim przebłyski światła.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2021/11/Zacznij-trudny-dzien.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2021/11/Zacznij-trudny-dzien.png)