Podsumowuję finanse firmowe spisując wydatki z całego miesiąca. Złoszczę się po cichu, bo jest tego dużo, jest to dla mnie męczące i nudne. Mój syn, który siedzi obok, zapytał mnie “a nie łatwiej byłoby gdybyś to robił codziennie?”. Oczywiście ma rację. Miałem nawet taki plan ale widocznie nie wystarczająco dobrze zaplanowałem tę czynność.
Najlepsze co mogę teraz zrobić to przeanalizować co nie działało i zaplanować budowanie nawyku codziennego zapisywania wydatków.