Małe rytuały, nawyki, rutyny – niezależnie od tego jak je nazwę – mają ogromny wpływ na moje działanie. Wiedząc o tym, testuję wiele podejść. Energia włożona w budowanie nawyków najbardziej mi się zwraca. Ostatnie kilka tygodni testuję nawyk zerowania środowiska. Po zakończeniu czynności, o ile to jest możliwe, przywracam otoczenie, w którym tę czynność wykonywałem, do stanu początkowego. Dzięki temu, zaskakująco małym wysiłkiem w momencie wykonywania czynności, jestem w stanie zachować duży porządek w około siebie.
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/01/Zerowanie-środowiska.png)
![](https://dominikjuszczyk.pl/wp-content/uploads/2020/01/Zerowanie-środowiska.png)